Heteroseksualizm może zabić, jednak 31-letnia początkująca prawniczka z Białegostoku nigdy już się o tym nie przekona. Została zabita przez swojego kochanka, 35-letniego przełożonego adwokata podczas aktu heteroseksualnego.
Do zdarzenia doszło w mieszkaniu adwokata, Macieja T, który zaczął bić i dusić swoją partnerkę. Po tym jak okazało się, że kochanka nie żyje zadzwonił na numer alarmowy stwierdzając, że "ma nieżywą kobietę w mieszkaniu".
Źródło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz